Pod poprzednim postem pewna osoba napisała mi w komentarzu, że zwabiło ją tu zdjęcie czekolady na którą miała nadzieje znaleść przepis.
Patrycja oto twój przepis:
Ostrzegam tylko, że będzie banalnie prosty.
Potrzebne będą 2 tabliczki czekolady, ewentualnie po łyżeczce śmietanki i masła, orzechy, bakalje, lub kiszony ogórek jeśli ktoś jest w ciąży.
1. W kąpieli wodnej rozpuszczamy 2 tabliczki ulubionej czekolady. Kąpiel wodna oczywiście nie polega na wykompaniu czekolady, chyba że uprzednio upadła nam na podłogę. Taka kompiel jest wtedy jak najbardziej na miejscu. Generalnie jednak chodzi o to żeby wlać do garnka wody i umieścic nad nim drugi garnek już bez wody zato z czekoladą. Czekoladę rozpuszczamy na małym ogniu, od czasu do czasu mieszajac.
2.Roztopioną czekolade rozsmarowujemy na papierze do pieczenia lub silikonowej macie.
3. Posypujemy czym chcemy i czekamy, aż wystygnie.
Żeby czekolada była nieco miększa można dodać łyżeczkę śmietanki kokosowej i/lub masła.
Smacznego.
Jakby ktoś chciał zajrzeć do Patrycji to jest tu
http://www.bedekims.pl/
http://www.bedekims.pl/
Uwielbiam film Charlie i fabryka czekolady i szczerze mówiąc myślałam, że ciężej taką czekoladkę zrobić. Dzięki za przepis, na pewno wypróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńW tej fabryce wszystko robi się szybko i łatwo ;) Jak chcesz żeby było cięzko to rozpuszczasz w kompieli wodnej 50 gramów masła kakaowego i dodajesz do tego po garści cukru trzcinowego i ziaren kakaowca, proporcje według uznania zależy czy chcesz uzyskać bardziej słodką, czy gorzką czekoladę. Cukier i kakao musisz wcześniej zemleć w młynku. Potem wystarczy wszystko wymieszać, wylać na pergami, posypać dodatkami i mamy prawdziwą czekolade. Ponieważ zawiera tylko naturalne składniki i jest podatna na oddziaływanie temperatur należy trzymać ją w lodówce.
OdpowiedzUsuńOgórek kiszony!!! nie jestem w ciąży, ale zjadłabym. Hehe :D Ja lubię sobie taką czekoladę rozpuścić i na ciepło zjeść taką płynną.
OdpowiedzUsuńAle nie jadłaś go z czekoladą ;?
OdpowiedzUsuń